No, no musze przyznac ci racje, sytuacja wyszla spod kontroli. Jednakze glowa do gory, zawsze bedziesz obecny przy ludziach, ktorych obdazasz cieplem, duchowo.
(Ech. Ren-san, znow pozegnanie ?!) .... Szkoda.
Dobra przejde do rzeczy: Odchodzisz ponownie?! Ech. - Tchao Ren-san ! ! ! ! Mam nadzieje, ze w nowym miejscu twojego pobytu, bedzie ci o stokroc lepiej a zycie nabierze wiecej blasku niz przed tem oraz uda ci sie pogodzic z Saku-san'em i byc z nim w ciaglym kontakcie, wyjedzie wam to obu na dobre. Przede wszystkim zgody miedzy twoja prawna opiekunka a toba, aby widziala w tobie, dobro a nie nagminnie krytykowala, przez co doprowadza cie to do zlego samopoczucia. (Sobie tez bym zyczyla dobrego ale to nie koncert zyczen ^ ^'')
1 komentarz:
No, no musze przyznac ci racje, sytuacja wyszla spod kontroli.
Jednakze glowa do gory, zawsze bedziesz obecny przy ludziach, ktorych obdazasz cieplem, duchowo.
(Ech. Ren-san, znow pozegnanie ?!)
.... Szkoda.
Dobra przejde do rzeczy: Odchodzisz ponownie?!
Ech. - Tchao Ren-san ! ! ! !
Mam nadzieje, ze w nowym miejscu twojego pobytu, bedzie ci o stokroc lepiej a zycie nabierze wiecej blasku niz przed tem oraz uda ci sie pogodzic z Saku-san'em i byc z nim w ciaglym kontakcie, wyjedzie wam to obu na dobre.
Przede wszystkim zgody miedzy twoja prawna opiekunka a toba, aby widziala w tobie, dobro a nie nagminnie krytykowala, przez co doprowadza cie to do zlego samopoczucia.
(Sobie tez bym zyczyla dobrego ale to nie koncert zyczen ^ ^'')
R....Ren-san gambatte kudasai.
Ech .... Trzymaj sie.
Prześlij komentarz