wtorek, 7 grudnia 2010

07.12.2010



Kilka zmian.

Pewnie i tak nikt ich nie zauważy.

Odkryłem jak dużo zmieniło się odkąd wyjechałem z Polski.

Jestem nowym człowiekiem, oni też. Między nami jest wielki, pierdo*ony kanion.

To smutne.

Czasem chciałbym być tym kim byłem...

Jezu, co za idiotyczny pomysł. Oo

***********************

Święta!!

Znaczy - jeszcze nie, ale pewnie do tego czasu nie napiszę.

Wszystkiego cudownego! Magicznych świąt.

Co dostaliście na Mikołajki? Opowiadać! XD

Ja dostałem dużo czekolady, sweter z reniferem (myślałem, że nigdy mnie to nie spotka XDD) i kilka zaskoczonych spojrzeń, jak im dałem po cukrowej lasce tłumacząc, że do nas Mikołaj przychodzi 6 grudnia, a potem drugi raz na święta to gwiazdor. Ale buziaka wyłudziłem!

Tyle ode mnie

LOVE, REN.