Kilka zmian.
Pewnie i tak nikt ich nie zauważy.
Odkryłem jak dużo zmieniło się odkąd wyjechałem z Polski.
Jestem nowym człowiekiem, oni też. Między nami jest wielki, pierdo*ony kanion.
To smutne.
Czasem chciałbym być tym kim byłem...
Jezu, co za idiotyczny pomysł. Oo
***********************
Święta!!
Znaczy - jeszcze nie, ale pewnie do tego czasu nie napiszę.
Wszystkiego cudownego! Magicznych świąt.
Co dostaliście na Mikołajki? Opowiadać! XD
Ja dostałem dużo czekolady, sweter z reniferem (myślałem, że nigdy mnie to nie spotka XDD) i kilka zaskoczonych spojrzeń, jak im dałem po cukrowej lasce tłumacząc, że do nas Mikołaj przychodzi 6 grudnia, a potem drugi raz na święta to gwiazdor. Ale buziaka wyłudziłem!
Tyle ode mnie
LOVE, REN.